Kłamca 3. Ochłap sztandaru - Jakub Ćwiek
Kłamca po raz trzeci czyli Ochłap sztandaru - powieść z serii o nordyckim bogu kłamstwa Lokim i jego mitycznych kumplach oraz pierzastych zlecedoniawcach wyśpiewanych przez Metatrona. Archaniołowie bowiem korzystają z jego umiejętności, sprytu i przede wszystkim tego, czego sami używać nie mogą - kłamstwa i oszustwa. Prawdziwa wojna bez tego obejść się nie może. A wojna na Ziemi w końcu rogorzeje, wszystkie chwyty będą dozwolone, a aniołowie odkryją karty przed ludźmi.
"Szczątkowa wiedza jest gorsza niż kompletna
ignorancja. W przypadku tej drugiej można przeć do przodu nieświadomym
konsekwencji i liczyć na fart, który - jak wiadomo - sprzyja głupcom."
Czytając tą część przygód Lokiego miałam wrażenie, że oglądam niezły film akcji. A zaczyna się tak niewinnie - Loki wybiera się na urlop. W międzyczasie Niosący Światło postanawia wrócić w piekielne strony, aby na Ziemi rozpętać prawdziwe piekło. Zapanuje tam niesamowity chaos, a Loki, zaginiony w akcji, będzie próbował dorwać własnie narodzonego Antychrysta. Jak to wszystko się skończy? Zapraszam do lektury - warto!
"Dość powszechna praktyka wśród kapłanów wszelkich religii - nie wiesz, co powiedzieć, sięgnij do korzeni, dogmatu i skręć jakiś banał."
"Dość powszechna praktyka wśród kapłanów wszelkich religii - nie wiesz, co powiedzieć, sięgnij do korzeni, dogmatu i skręć jakiś banał."
Akcja toczy się szybkim tempem, wydarzenia nie dają ani chwili wytchnienia. Książkę można pochłonąć niemalże na raz, a zakończenie sprawia, że chce się więcej. Humor jak zwykle na najlepszym poziomie, a wybraźnia autora wydaje się nie mieć granic. Loki znów zaskakuje pomysłowością. Świat Kłamcy pochłonął mnie na dobre - uwielbiam tą mieszankę wybuchową.
Tą recenzją zaciekawilaś mnie by sięgnąć po tę książkę. Będę miała na to oko :)
OdpowiedzUsuńJesli jest humor to na pewno będziemy korzystać 😀
OdpowiedzUsuńTrzeci tom jeszcze przede mną, ale pozostałe bardzo mi się podobały. :) Fakt, pomysłowość autora chyba granic nie ma, a Loki jest prześwietny. :)
OdpowiedzUsuńSeria, której tytuły już podsunęłam mojej młodzieży pod rozwagę, mam nadzieję, że chętnie po nią sięgną. :)
OdpowiedzUsuńSporo zadowolonych głosów seria zdobywa w blogosferze.
UsuńRecenzja bardzo ciekawa,ale zdecydowanie nie moja tematyka:)
OdpowiedzUsuńA! Teraz wiem po kim miał imię Loki z serialu "Wikingowie". Pozdrawiam, Polenka :)
OdpowiedzUsuńNie moja tematyka, czytam zupełnie inne książki.
OdpowiedzUsuńZnam jednak osoby, które kochają tego typu książki.
Recenzja zachęcająca, mam w rodzinie osobę, która lubi takie rzeczy
i podsunę jej Twoje propozycje.
Pozdrawiam!
Irena
Tą recenzją zaciekawiłaś mnie
OdpowiedzUsuńFantastyka to zdecydowanie nie moja bajka, ale przyjemnie było przeczytać recenzję:)
OdpowiedzUsuńPodsylam Mamie, lubi takie ksiazki i myślę, ze i ta seria jej się spodoba!
OdpowiedzUsuńZnam autora, lubię fantastykę, ale jakoś się nie mogę przełamać do tych książek ;) Chociaż w sumie dlaczego nie?!
OdpowiedzUsuńNiestety fantastyka to nie moje rejony literackie. Ale recenzja ciekawa :)
OdpowiedzUsuńjedynen z nielicznych pisarzy których czytam jeśli chodzi o fantastykę. Genialne książki :)
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja, choć tematyka książki nie do końca moja.
OdpowiedzUsuńJakoś tak nawet okładka mnie odstrasza od tej książki...
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja, ale nie moja tematyka.
OdpowiedzUsuń