Pomiędzy - Paweł Radziszewski
Kiedy pierwszy raz usłyszałam o "Pomiędzy" wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Porównywana do książek Radka Raka, którego twórczości również jestem fanką, zachęciły jeszcze bardziej. Ostatnio ciagnie mnie do tego typu literatury, baśni na pograniczu magii, a rzeczywistości, wiejskich zabobonów, prostych ludzi, których życie na pierwszy rzut oka wydaje się zwyczajne, a kryje w sobie nie jedną tajemnicę.
Jak dobrze, że powstają takie książki jak "Pomiędzy"! Jest inna niż wszystkie, chociaż napisana prostym językiem, ma w sobie coś w ludowej poezji. Stara, garbata grusza rosnąca pośrodku bagna w Zrębach przez lata jest świadkiem wielu wydarzeń. Tych, które nie są do końca dobre, ani takie całkiem złe, tylko takie pomiędzy...
Cygański tabor odwiedza to tajemnicze miejsce dwa razy do roku, przywożąc ze sobą opowieści o zakochanym w obrazie hrabim i tragicznej historii młodego parobka. Losy mieszkańców Zrębów przez pokolenia ukazują, że wiele spraw, które wydają się być oczywiście, w rzeczywistości takie nie są. Jak jedna decyzja, chwila namiętności, może zaważyć na życiu naszym i innych. Wszystko to toczy się powoli wśród wiejskich pól, w mrocznym lesie, w cieniu starego drzewa, wśród mglistych bagien. Cudowna, magiczna opowieść!
Znacie już powieść Pawła Radziszewskiego? Jeśli nie, to koniecznie przeczytajcie, na pewno Was nie zawiedzie!
13/05/2020
Komentarze
Prześlij komentarz