Podejrzany na wieki wieków - Jacek Getner
Czytelnicy mojego bloga znają już doskonale twórczość Jacka Getnera, bowiem recenzowałam tutaj wszystkie dotąd wydane części przygód detektywa Przypadka. Podejrzany na wieki wieków to nowa powieść, zupełnie inni bohaterowie, ale ten sam świetny kryminał z odpowiednią dawką dobrego humoru. I jak tu nie lubić komedii kryminalnych?
Bohaterką książki jest korporatka Basia Kotula, zarządzająca dużą, zagraniczną firmą oraz jej narzeczony, Bazyli Jacak, zdolny, lecz pechowy twórca reklam. Pewnego dnia ich zwyczajne życie zamienia się w kryminał, których Basia nie czytuje, bowiem gustuje w romansach. Jest to niezwykle inteligentna osoba, która myśli analitycznie. Gdy podejrzenia o morderstwo spadają na Bazylego sama wszczyna śledztwo aby uratować narzeczonego z kłopotów.
"-
Doprawdy? - Barbara znów prychnęła pogardliwie. - Kryminał to taki
romans, tyle że z trupami. - Policjanci z trudem zagryźli zęby, żeby nie
wybuchnąć śmiechem, co nie uszło uwagi dyrektorki koncernu Subfood,
dlatego kontynuowała swoją myśl: - Przecież ludzie najczęściej zabijają,
bo kogoś kochają albo nienawidzą."
Tytułowy, wiecznie o wszystko podejrzewany Bazyli, to życiowa fajtłapa, dlatego nawet przez chwilę Basia nie ma wątpliwości co do jego niewinności. Jednak jej udowodnienie nie jest łatwe, kiedy na drodze stają drepczący po piętach policjanci oraz pracownicy firmy, której szef został zabity. Oni natomiast zwalają winę nie tylko na Jacaka, ale również na siebie nawzajem, a w miarę śledztwa na jaw wychodzą straszne tajemnice z nimi związane. Jest niebezpiecznie, a bohaterowie książki znikają w nieznanych okolicznościach, zostają porywani czy nawet truci.
Znając styl autora wiedziałam, że oprócz genialnie ułożonej intrygi i ciekawego śledztwa czeka nas sporo humoru na najlepszym poziomie - i nie zawiodłam się. Sama postać Bazylego, jego zachowanie, teksty i przemyślenia przyprawiały o wybuchy śmiechu. Podchody między Basią a policjantem Martusiem to również istny kabaret. Uwielbiałam tą chemię między nimi i jak denerwowali się nawzajem.
"- Tak, muszę napisać wiersz o tym sklepie. Jaki by dać tytuł? Wiem, Samotność sklepu! Szybko zasiadł do komputera, stworzył odpowiedni plik i u góry wpisał tytuł. A pod nm napisał krótką, ale konkretną treść: Jestem sam. Megasam."
Podejrzanego na wieki wieków czytało mi się bardzo przyjemnie i oczywiście - chcę więcej! :) Mam nadzieję, że doczekamy się prędko kontynuacji. Polecam wielbicielom zarówno kryminałów, jak i komedii, oraz oczywiście obu tych gatunków.
Interesująca recenzja. Po niej nie pozostaje nic tylko sięgnąć po tę książkę. Z przyjemnością to uczynię.
OdpowiedzUsuńZdaje się, że książka trafiłaby w mój gust :) Lubię kryminalne intrygi, a spora dawka poczucia humoru też jest zawsze mile widziana :)
OdpowiedzUsuńTrudno się nie zgodzić :)
UsuńMoje klimaty czytelnicze, zatem chętnie zwrócę na książkę uwagę. :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie moje klimaty czytelnicze, ale bardzo fajnie recenzja napisana.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego tytułu nawet pomimo tego, że ma swoje mankamenty. Intryguje mnie wizja świata przedstawiona przez autora.
OdpowiedzUsuńWydaje się, że to fajna lektura na lato.
OdpowiedzUsuńJuż wciągnięta na listę czytelniczą, kryminał i humor, często się sprawdza takie połączenie. :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie idealne połączenie ;)
UsuńNiestety to nie moje gatunki, ale całość brzmi naprawdę dobrze :) Miye's Imaginations ♥
OdpowiedzUsuńNie znam tego autora, ale po Twojej recenzji poznałabym bliżej jego twórczość :)
OdpowiedzUsuńPolecam zapoznać się z całą twórczością :)
UsuńInteresująca książka, jak ja napotkam na swej drodze to się skusze:)
OdpowiedzUsuńMało zdradzasz o treści książki, co tym bardziej pobudza moją ciekawosc
OdpowiedzUsuńTo kryminał, więc nie chcę psuć zabawy podczas czytania ;)
Usuń