Kłamca 1. Cyngiel Niebios - Jakub Ćwiek
Cykl Kłamca kusił mnie od dawna - wiele poleceń, pochlebnych opinii i przede wszystkim to co lubię najbardziej - fantastyka i mitologia. Pierwszy tom trafił do mnie już w nowym i zawierającym poprawki autora wydaniu od SQN, które ogromnie mi się spodobało. Szykujcie się więc na sporą dawkę Lokiego, czyli tytułowego Kłamcy na moim blogu, ponieważ na pierwszym tomie na pewno nie poprzestanę, a ukazało się ich już trochę.
Książka to zbiór dziesięciu opowiadań, w których śledzimy poczynania Lokiego pracującego na zlecenie skrzydlatych. Początkowa opowieść wprowadza nas w dawne dzieje, kiedy to odkrywamy w jaki sposób doszło do tak nieoczywistego paktu, który zawarł Loki, nordycki bóg kłamstwa i ognia z archaniołami. Obie strony były zdeterminowane, a fakt, iż Kłamca nie ma obaw przed żadną współpracą, jeśli tylko ta będzie mu się odpowiednio opłacała, przeważa w ostatecznej decyzji.
"Trwa wojna, bracie, i jedyne, czego musimy pilnować, to tego, by jej nie przegrać (...). Wiem, jak ważne są zasady. To dlatego żaden szeregowy anioł nie jest zdolny do kłamstwa. Ale nawet gdyby był, gdy zaczniemy sami używać tego narzędzia, nie będziemy różnili się niczym od Lucyfera i jego popleczników. Ale, jak miałeś okazję się przekonać, czasem kłamstwo to jedyna droga. Dlatego właśnie potrzebujemy Lokiego."
Kłamcę pochłonęłam bardzo szybko, gdyż czytało mi się przyjemnie, a ostatnio bardzo polubiłam się z formą, jaką są opowiadania. Przez większość z nich akcja toczy się wartko, opisy są ciekawe, a postaci barwne, pełne emocji. Szczególnie główny bohater, który nie szczędzi nam również sarkastycznego humoru. Wśród pozostałych postaci mamy nie tylko anioły, niższych oraz wyższych klas, piekielników i demony, ale również te pochodzące z mitologii nordyckich, egipskich czy nawet słowiańskich. To zdecydowanie moje klimaty.
Lokiego nie da się nie lubić. Chociaż zazwyczaj wychodzi ze wszelkich niebezpiecznych sytuacji obronną ręką (w końcu jest bogiem), często dostaje w kość. Mimo tego zachowuje swój specyficzny urok, a do tego zaskakuje pomysłowością. Cóż, w końcu jest najlepszy wśród kłamców i oszustów, nie tylko na ziemi, ale i w całym wszechświecie.
Lokiego nie da się nie lubić. Chociaż zazwyczaj wychodzi ze wszelkich niebezpiecznych sytuacji obronną ręką (w końcu jest bogiem), często dostaje w kość. Mimo tego zachowuje swój specyficzny urok, a do tego zaskakuje pomysłowością. Cóż, w końcu jest najlepszy wśród kłamców i oszustów, nie tylko na ziemi, ale i w całym wszechświecie.
"Obaj wiemy, że Jezus urodził się na przełomie lipca i sierpnia. Ty wiesz to nawet lepiej, bo tam byłeś. Przypisanie tego wydarzenia do zimowego przesilenia to cwana zagrywka Kościoła dla wygody i własnej korzyści. Czyli kłamstwo, nie? A skoro pozwoliłem sobie objąć nad tym zjawiskiem honorowy patronat...
Gabriel postąpił krok do przodu i wyciągnął rękę.
- Oddaj pióra, zmieniłem zdanie.
- Ależ nie mogę! - Błękitne oczy Lokiego zaiskrzyły. - Wiesz co się dzieje z tymi, którzy dają i odbierają, prawda? Nie chciałbym Cię na to skazywać, przyjacielu."
Każde z opowiadań to odrębna historia, inny czas i miejsce, nowe postaci. Stałą w tych opowieściach jest Loki i archaniołowie - Michał, podążający w ślad za demonami oraz Gabriel - anielski posłaniec. Poznajemy szczegóły ich współpracy, a Loki świetnie się z nimi dogaduje, nie stroniąc czasem od małych żarcików w stronę pierzastych.
Opowieści trzymające w napięciu, zabawne i pełne ciekawostek z mitycznego świata - naprawdę warto przeczytać. Ja zabieram się za kolejny tom, a Was zachęcam do przeczytania tego pierwszego.
Czytam Pierwszy
Gabriel postąpił krok do przodu i wyciągnął rękę.
- Oddaj pióra, zmieniłem zdanie.
- Ależ nie mogę! - Błękitne oczy Lokiego zaiskrzyły. - Wiesz co się dzieje z tymi, którzy dają i odbierają, prawda? Nie chciałbym Cię na to skazywać, przyjacielu."
Każde z opowiadań to odrębna historia, inny czas i miejsce, nowe postaci. Stałą w tych opowieściach jest Loki i archaniołowie - Michał, podążający w ślad za demonami oraz Gabriel - anielski posłaniec. Poznajemy szczegóły ich współpracy, a Loki świetnie się z nimi dogaduje, nie stroniąc czasem od małych żarcików w stronę pierzastych.
Opowieści trzymające w napięciu, zabawne i pełne ciekawostek z mitycznego świata - naprawdę warto przeczytać. Ja zabieram się za kolejny tom, a Was zachęcam do przeczytania tego pierwszego.
Czytam Pierwszy
Oj, jak ja dawno nie przeczytałam książki.. Muszę nadrobić zaległości :)
OdpowiedzUsuńFantastyka to jednak nie dla mnie, chyba, że w książkach dla dzieci. 😉 Super, że powieść się Tobie spodobała. 🙂
OdpowiedzUsuńKiedyś twierdziłam to samo, a dziś jestem fanką fantastyki i to tej dla dorosłych - polecam spróbować. :)
UsuńMam tę serię w starym wydaniu, jednak jeszcze jej nie przeczytałam.
OdpowiedzUsuńNowa bardzo mi się spodobała i są niespodzianki w środku. ;)
UsuńTa pozycja czytelnicza bardzo interesująca. Zdecydowanie lubię takie klimaty.
OdpowiedzUsuńKsiążki Jakuba Ćwieka z pewnością są dobre, ale zupełnie do mnie nie trafiają. Mamy z Autorem inny sposób myślenia.
OdpowiedzUsuńCzytuję wielu pisarzy, z których poglądami się nie zgadzam i nie przeszkadza mi to - gdybym się tym przejmowała nie przeczytałabym wielu dobrych książek.
Usuńmam na liście do przeczytania w te wakacje
OdpowiedzUsuńO, super! Miłej lektury zatem. :)
UsuńDawno nie czytałam opowiadań, tę książkę chyba bym polubiła, świetna recenzja :-)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło! :)
UsuńNie mogę przekonać się do opowiadań. Choć tutaj są odniesienia do mitologii nordtfkiej która uwielbiam.
OdpowiedzUsuńOpowiadania mają swoje dobre strony, można do nich wracać o różnych porach w wolnej chwili lub w przerwie innej przydługiej książki. :)
UsuńKusi mnie mocno ta seria, ale jeszcze nie sięgnęłam po nią.
OdpowiedzUsuńDaj się skusić, polecam. ;)
UsuńNigdy nie czytałam nic od tego autora, może sięgnę po tę książkę z ciekawości:).
OdpowiedzUsuńJa też dopiero zaczynam przygodę z jego twórczością. :)
UsuńAutor mi nieznany, ale chętnie sięgnę po te opowiadania
OdpowiedzUsuńTa przygoda czytelnicza jeszcze przede mną, czasem właśnie krótkie formy są tym, czego potrzebuję. :)
OdpowiedzUsuńPrawda, a takie są niedoceniane ostatnio! ;)
UsuńLubię fantastykę i lubię mitologię, nie lubię jednak kiedy te dwie dziedziny się łączą.
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się na początku, czy Loki z książki to ten Loki, nordycki bóg. Okazało się ze tak więc biorę się za ten cykl!
OdpowiedzUsuńCzytałam nawet mi sie podobało, choć nie jestem fanką tego gatunku.
OdpowiedzUsuń