Naturalny Olejek z Henną Do Olejowania Włosów Beaute Marrakech
Na temat olejowania włosów można by powiedzieć wiele, lecz nie będę się powtarzać, gdyż internety są przepełnione wszelkimi poradami dotyczącymi tego zabiegu. Podstawą olejowania jest znajomość porowatości swoich włosów, dzięki temu możemy dobrać odpowiedni olej. Inaczej możemy narobić więcej szkody niż pożytku. Moje włosy są niskoporowate i najlepszym, który stosuję od wielu lat jest olej kokosowy. Ostatnimi czasy zrobiłam większą przerwę w olejowaniu, gdyż moje włosy przesycone wszelkimi maskami i odżywkami po prostu dawały radę. Postanowiłam jednak wrócić do tego rytuału. Skłoniła mnie do tego pogarszająca się kondycja włosów (prawdopodobie narobiłam sobie szkody pewnym szamponem), skóry głowy, co przyczyniło się do zwiększonego wypadania włosów. Okey, olej kokosowy się sprawdzał i nadal go stosuję. Ale potrzebowałam czegoś innego, nowego, co da kopa mojej fryzurze.
Udało się - trafiłam na nowość jaką jest bioolej z henny przeznaczony do olejowania włosów od Beaute Marrakech. Henna zawarta w olejku nie ma właściwości barwiących, dlatego bez obaw można go stosować na wszystkich odcieniach włosów. Ten kosmetyk stworzony na bazie oleju słonecznikowego, który sprawdza się przy każdej porowatości włosów. Bez obaw mogłam więc wcierać w swoje włosy. Prosty skład - olej i henna, to najlepsza zachęta do wypróbowania kosmetyku. Do tego wygodna buteleczka z atomizerem ułatwia aplikację olejku, dzięki temu ani opakowanie, ani nic wokół nie jest wypaprane. Używam olejku już trzeci miesiąc, z tym że olejuje włosy nie częściej niż co 2-3 tygodnie, zużyłam go ponad połowę, wydaje mi sie więc całkiem wydajny. A jak z efektami?
Wszystko, co obiecał producent na opakowaniu okazało się prawdą. Włosy są na pewno lśniące i gładkie, mocniejsze. Po pierwszym użyciu co zwróciło szczególnie moją uwagę to poprawa wyglądu i miękkości końcówek włosów. Dłuższe stosowanie sprawiło, że końce włosów mniej rozdwajają się. Ale jest jeszcze jedna rzecz, o której nie wspominiano. Nakładałam olejek na skórę głowy, nie wiem czy było to zalecane czy nie, ale oczywiście w swej kosmetycznej ciekawości musiałam spróbować. Co to dało? A dało i to wiele, ponieważ poprawił się stan skóry mojego skaplu. Mam wrażenie, że olejek wzmocnił cebulki włosów, przez co mniej wypadają. Miła niespodzianka! :)
Jak z olejowaniem włosów u Was? Robicie to, robiliście czy macie zamiar? Jakie są Wasze ulubione oleje? Podzielcie się swoimi poradami, może ktoś również skorzysta.
Przy okazji chciałabym podziękować wszystkim, którzy zaglądają regularnie na mojego bloga i zostawiają ślad po sobie w postaci komentarzy - to dodaje skrzydeł. <3
O olejowaniu wiem już sporo - jest jedna zasada olejowania : warto to robić :)
OdpowiedzUsuńA dobrze dobrany tak jak napisałaś czyni cuda :)
Ja uwielbiam olejowanie i muszę koniecznie poznać ten produkt.
OdpowiedzUsuńTo coś dla mnie! Będę szukać tego olejku.
OdpowiedzUsuńOooo super! Na pewno go kupie!
OdpowiedzUsuńOstatnio wróciłam d regularnego olejowania :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zachęciłaś do zakupu, tylko napisz gdzie go mam szukać :)
OdpowiedzUsuńmarokosklep.pl oraz drogerie Natura, lokalne małe drogerie, sklepy zielarkie :)
UsuńNie znam produktu, ale chyba muszę powrócić do olejowania włosów:)Obserwuję:)
OdpowiedzUsuńJa bardzo często używam olejków do włosów, uwielbiam ten efekt jaki dają! Obecnie mam z avonu, ale jak mi się skończy to będę musiała wypróbować ten z postu :)
OdpowiedzUsuńWielokrotnie podchodziłam do systematycznego olejowania włosów, mimo że za każdym razem kończyło się fiaskiem. Aczkolwiek widziałam powalające efekty. O tym produkcie słyszę pierwszy raz :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam olejować włosy, wtedy stają się takie miękkie i lśniące ;)
OdpowiedzUsuńMój blog
Lubiłam olejować włosy, ale przerzuciłam się na inny specyfik do włosów. Chociaż czasem zdarza mi się go użyć, ale mocno trzymam się tego z avonu. :)
OdpowiedzUsuńA jak można sprawdzić jaką się ma porowatość włosów?
OdpowiedzUsuńJa stosuję olej na końcówki po każdym myciu przed każdym suszeniem suszarką. Używam olejku Isany (z olejem arganowym i słonecznikowym) i moje włosy są w całkiem niezłej kondycji :)
Na przykład rozwiązując test na tej stronie http://sklepanwen.pl/strona/porowatosc lub innych, pod tym hasłem ;)
UsuńJa używam zwykłego oleju rzepakowego ;)
OdpowiedzUsuńO proszę :) O oleju z henny jeszcze nie słyszałam :) Skoro wmacnia cebulki, to rewelacja!
OdpowiedzUsuńJa używam do tego olejku arganowego z Garniera :D Z henny jeszcze nie próbowałam i jakoś tak nie mam ochoty :D
OdpowiedzUsuńJa używam maski z henny i jest również bardzo dobra. Olejki używam tylko na końcówki, bo sie boje, ze włosy szybko beda sie przetłuszczać.
OdpowiedzUsuńświetny
OdpowiedzUsuńnigdy nie słyszałam o tej firmie i wow! Nie wiedziałam,że ma takie kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńPoszukam i skuszę się na ten olejek bo moje włosy są aktualnie w fatalnym stanie
Ja próbowałam jedynie oleju kokosowego, lecz nie stosowałam go na tyle regularnie żeby zobaczyć super efekty. Ne wiedziałam wcześniej, że struktura włosa ma tu znaczenie, super że o tym napisałaś :)
OdpowiedzUsuńZawsze używałam oleju kokosowego, ale od jakiegoś czasu szukam czegoś nowego.Ten, który zrecenzowałaś zapowiada się obiecująco.
OdpowiedzUsuńMuszę znaleźć olejek idealny dla moich włosów. Na razie służył im tylko arganowy. Po większości wyglądały koszmarnie.
OdpowiedzUsuńDobrze wiedziec o takim kosmetyku. Ja dopiero bede zaczynac swoja droge z olejowaniem 😉
OdpowiedzUsuń